DOBRA PASSA TRWA

LECH SULECHÓW : SCHNUG CHOCIULE 4:0 (3:0)

1:0 Damian Strzałkowski 8’

2:0 Dawid Leoszko 33’

3:0 Damian Strzałkowski 35’

4:0 Damian Strzałkowski 88’ (asysta Dawid Leoszko)

LECH: 1.Piotr Siwicki – 5.Zbigniew Szymczak 19.Łukasz Machlik (65’ 14.Bartosz Heyduk) 4.Filip Ratajczak (c) 3.Patryk Klóska 6.Jacek Szawala 11.Dawid Bajda żk 9.Patryk Przychodzki (46’ 13.Ivan Fandaliuk żk) 7.Damian Strzałkowski 16.Gracjan Markowski (46’ 10.Konrad Szymański) 8.Dawid Leoszko Trener: Dariusz Kurzawa

Trzecie z rzędu zwycięstwo odnieśli piłkarze Lecha pokonując w 28 kolejce zielonogórskiej klasy okręgowej drużynę Schnug Chociule 4:0. Sulechowianie szybko obieli prowadzenie po ewidentnym błędzie obrońców gości, bramkę w 8 minucie spotkania zdobył Damian Strzałkowski. Kiedy wydawałoby się, że spokojnie będziemy kontrolować przebieg gry, drużyna przyjezdnych osiągnęła przewagę przebywając częściej pod naszym polem karnym. Sporadyczne kontry kończyły się nie wykorzystaniem dogodnych sytuacji. W ostatnich 15 minutach pierwszej połowy spychamy rywali do defensywy, czego efektem są dwie kolejne bramki. Na dwa do zera po indywidualnej akcji podwyższa Damian Strzałkowski. Dwie minuty później Dawid Leoszko strzałem po ziemi trafia do siatki i jest 3:0. Początek drugiej połowy to ponownie optyczna przewaga drużyny z Chociul
i nieskuteczna gra gospodarzy. W najdogodniejszej sytuacji gości z pojedynku sam na sam zwycięsko wychodzi Piotrek Siwicki. Z upływem czasu rywale słabną ale nie potrafimy tego wykorzystać. Dynamiczne wejście w pole karne Strzałkowskiego, zawodnik jest faulowany i sędzia dyktuje rzut karny. Niestety poszkodowany, który bezbłędnie wykonywał jedenastki tym razem strzela obok słupka. Mamy jeszcze kilka dogodnych sytuacji ale albo podajemy do bramkarza (Konrad Szymański) lub pudłujemy. Dopiero w samej końcówce meczu Dawid Leoszko z lewego skrzydła wpada w pole karne i podaje wzdłuż linii bramkowej do piłki doskakuje „Strzałka” i ustala wynik meczu. Przed drużyną z Sulechowa kolejne wyzwanie, w sobotę (8.06.) w Sieniawie Żarskiej pojedynek z Deltą.
Oby dobra passa została podtrzymana.