​DRUGA WYGRANA PO CIĘŻKIM BOJU

LECH SULECHÓW : BŁĘKITNI OŁOBOK 3:2 (2:2)

Sulechów, Stadion Miejski, 18 sierpnia 2018 roku, godzina 17.00

• 0-1 Gracjan Schmidt 10'
• 1-1 Nikodem Prządka 15' (asysta Dawid Lubieniec)
• 2-1 Damian Strzałkowski 36' (asysta Łukasz Sołtys)
• 2-2 Marcin Brejdak 45'
• 2-3 Dawid Leoszko 48' (asysta Łukasz Sołtys)

Żółte kartki: Ivan Fandaliuk, Filip Ratajczak – Damian Bogusz

Drugie spotkanie zielonogórskiej klasy okręgowej rozgrywane w Sulechowie (3 kolejka) rozpoczęło się od miłego akcentu. Przedstawiciel Lubuskiego Związku Piłki Nożnej Mirosław Kędziora wręczył kapitanowi drużyny Filipowi Ratajczakowi puchar za zdobycie pierwszego miejsca w rozgrywkach klasy „A” grupy I w sezonie 2017/18. Pomimo dotychczasowych dwóch porażek drużyny Błękitnych, nasz zespół rozpoczął spotkanie z dużym respektem dla rywala. Dopiero po kilku minutach zawodnicy Lecha składnymi akcjami przedostają się w pole karne przeciwnika (uderzenie głową Ivana Fandaliuka trafia w poprzeczkę). Kiedy wydaje się , że zdobycie bramki przez „Lechitów” jest kwestią czasu, goście obejmują prowadzenie. Głębokie podanie ze środka boiska w okolice szesnastego metra, bramkarz nieskutecznie wybija głową piłkę, która trafia do zawodnika Błękitnych i jest 0:1. Utrata bramki nie jest jedyną stratą gospodarzy z powodu kontuzji boisko musi opuścić Adam Woźniak. Zawodnicy Lecha szybko doprowadzają do wyrównania. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Dawida Lubieńca w pole karne, strzał głową Nikodema Prządki 1:1. Przewaga naszej drużyny przynosi efekt w postaci bramki na 2:1. Łukasz Sołtys podaje do Damiana Strzałkowskiego, który strzałem po ziemi zdobywa gola. Osiągamy przewagę lecz dobra dyspozycja bramkarza gości (między innymi obrona strzału Sołtysa z rzutu wolnego) nie pozwala podwyższyć wyniku. Niestety kiedy zawodnicy wyczekują na gwizdek sędziego oznajmujący przerwę, tracimy bramkę. Dośrodkowanie z prawego skrzydła w pole karne i zawodnik Błękitnych z jedenastu metrów wyrównuje. Drugą połowę Sulechowianie rozpoczynają od zdobycia bramki. Sołtys podaje do Dawida Leoszki, który decyduje się na strzał z około 20 metrów i piłka wpada do siatki. Lech naciska jest jednak nieskuteczny (poprzeczka po uderzeniu Sołtysa, minimalnie niecelny strzał Fandaliuka, główka Bajdy, którą obronił bramkarz gości, nieskuteczna akcja w polu karnym Maćka Nowakowskiego). W końcówce goście osiągają przewagę(uderzenie głową broni Kargul, strzał z przewrotki nad bramką). Upragniony gwizdek sędziego i odnotowujemy drugą wygraną na własnym boisku.

W następnej kolejce gościmy drużynę UKS Czarni Żagań (mecz o godzinie 17:00 w sobotę 25 sierpnia).