PRZEGRANA W KOŃCÓWCE

PRZEGRANA W KOŃCÓWCE

LECH SULECHÓW 1 : 2 (0 : 0) POGOŃ PRZYBORÓW

  • 1:0 Damian Strzałkowski 75’
  • 1:1 Konrad Gabiga 83’
  • 1:2 Mariusz Pojnar 88’

Sulechów 22 września 2018r. na Stadionie Miejskim

Sędziowali: Mateusz Tarnowy oraz Marek Wetland i Marcin Bieniek

Widzów:100

LECH: 1.Piotr Siwicki – 14.Bartosz Heyduk 4.Filip Ratajczak 19.Łukasz Machlik 16.Łukasz Sołtys (75’ 5.Adam Woźniak) 10.Maciej Nowakowski 17.Dawid Bajda 7.Damian Strzałkowski 8.Dawid Leoszko 9.Dawid Lubieniec (75’ 2.Paweł Pałasik) 6.Nikodem Prządka Rezerwowi: 84.Sebastian Kargul Patryk Przychodzki Marek Szczepaniak Trener: Dariusz Kurzawa

POGOŃ: 1.Maciej Gołąb – 2.Marek Napieralski (55’ 14.Łukasz Złotkowski) 5.Mariusz Pojnar (90’ 4.Radosław Czerny) 6.Daniel Bebrys 7.Piotr Serafin 9.Sebastian Bugajewski 16.Wojciech Uścio 15.Rafał Galas 20.Paweł Otulak (71’ 10.Dawid Marciniak) 21.Tomasz Kmiećkowiak (68’ 99.Jarosław Jędraszak) 23.Konrad Gabiga Rezerwowi: 3.Marcin Burus 11.Alwaro Huczko 8.Mateusz Juncewicz Trener: Rafał Galas

Żółte kartki: Dawid Leoszko, Dawid Lubieniec, Bartosz Heyduk, Dawid Bajda, Paweł Pałasik.

Jak ciężko jest zdobywać punkty przekonali się nasi zawodnicy w minioną sobotę. W 8 kolejce podejmowaliśmy Pogoń Przyborów i niestety doznaliśmy trzeciej z rzędu porażki. Lech rozpoczął od ataków, po składnej akcji Damian Strzałkowski strzela obok słupka. następnie z poza 16 metrów uderzenie Nikodema Prządki broni bramkarz gości. Na chwilę Pogoń przenosi grę w okolice pola karnego gospodarzy. Szybka kontra i strzał po ziemi Dawida Bajdy broni Maciej Gołąb . Ponownie w akcji Gołąb, który powstrzymuje strzał Dawida Leoszki oddany pomimo asekuracji dwóch obrońców. Zawodnicy z Przyborowa zaczynają częściej przebywać na połowie Lecha. Przeprowadzają kilka groźnych akcji lecz obrońcy z Sulechowa wybijają piłkę bądź staje się ona łupem naszego bramkarza. Większość strzałów gości jest niecelna. Niestety my również nie potrafimy wykorzystać dogodnych sytuacji. Groźniej atakuje drużyna przyjezdnych dochodząca do sytuacji sam na sam z bramkarzem jednak zawodnik gości nie trafia w bramkę. Za chwilę Piotr Siwicki broni groźny strzał. Podejmujemy walkę ale strzały Łukasza Sołtysa i Prządki są niecelne. W samej końcówce pierwszej połowy Pogoń stwarza kolejną dogodną sytuację do zdobycia gola lecz próba przelobowania bramkarza nie powiodła się.

Drugą połowę rozpoczynamy od doskonałego podania Prządki do Strzałkowskiego, który z 18 metrów posyła piłkę nad poprzeczką. Mecz jest wyrównany akcje przenoszą się z jednej bramki pod drugą. Pogoń trzykrotnie stara się zaskoczyć Piotra ale robi to nieskutecznie. Lech również stara się o zmianę rezultatu lecz dwa strzały „Bociana” broni bramkarz. Goście przyciskają, dobra postawa Piotra w bramce, czujność obrońców (wybicie Sołtysa piłki z pola karnego) oraz nieskuteczność przeciwnika są naszymi sprzymierzeńcem. W 75 minucie Damian Strzałkowski decyduje się na indywidualną akcję, mijając kilku obrońców wbiega w pole karne i umieszcza futbolówkę w siatce. Prowadzimy 1:0 ale goście nie rezygnują ze zmiany wyniku. Pierwszym ostrzeżeniem jest prostopadłe podanie i wejście w pole karne zawodnika Pogoni, którego strzał broni Siwicki. Niestety kolejna akcja przynosi wyrównanie. Ponowne prostopadłe podanie i Konrad Gabiga wychodząc na czystą pozycje posyła piłkę obok bramkarza. 5 minut później nie potrafimy wyjść z piłką z własnej połowy, tracąc ją sprokurowaliśmy dogodną sytuacje, którą wykorzystuje Mariusz Pojnar . Pomimo ambitnej postawy tracimy trzy punkty. Trener Dariusz Kurzawa po meczu stwierdził, że graliśmy za wolno a atut jakim do tej pory było nasze przygotowanie fizyczne tym razem był po stronie gości.

W następnej kolejce udajemy się do Gubina gdzie zmierzymy się z kolejnym beniaminkiem Alfą Jaromirowice (niedziela 30 września godzina 16:00).

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości