PRZEGRYWAMY Z LIDEREM
LECH SULECHÓW : PIAST IŁOWA 2:5 (0:3)
0:1 Viacheslav Kravchuk 14’
0:2 Paweł Słomiński 17’
0:3 Paweł Słomiński 44’
0:4 Illia Ekser 59’
1:4 Damian Strzałkowski 78’
1:5 Roman Hutyria 85’
2:5 Dawid Leoszko 90’
Lech: 1.Piotr Siwicki – 3.Zbigniew Szymczak żk 19.Łukasz Machlik (78’ 16.Marek Szczepaniak) 4.Filip Ratajczak (c) 2.Patryk Klóska – 11.Dawid Bajda 9.Patryk Przychodzki (46’ 5.Krzysztof Hauke) 6.Jacek Szawala 14.Gracjan Markowski (46’ 13.Ivan Fandaliuk)żk 8.Dawid Leoszko 7.Damian Strzałkowski Trener: Dariusz Kurzawa
W ostatniej kolejce zielonogórskiej klasy okręgowej podejmowaliśmy lidera rozgrywek (zapewnił sobie awans do IV ligi wcześniej) Piast Iłowa i tylko zwycięstwo dawało szansę utrzymania się. Niestety w sobotnie popołudnie zobaczyliśmy na czym polega różnica między zespołami walczącymi
o różne cele (awans, utrzymanie). Goście przyjechali z nastawieniem odniesienia zwycięstwa i zajęcia pierwszego miejsca w tabeli ale to gospodarze stworzyli jako pierwsi groźną sytuację. W 5 minucie po strzale Damiana Strzałkowskiego piłka poszybowała nad poprzeczką. Od tej pory Piast osiągnał przewagę, której efektem były dwie bramki zdobyte po stałych fragmentach gry. Przyjezdni w 14 minucie wykonywali rzut rożny, dośrodkowanie w pole karne a tam zawodnik z Iłowy wykorzystuje niezdecydowanie obrońców i jest 0:1. Trzy minuty później w podobny sposób tracimy drugą bramkę tylko po uderzeniu głową. Lider rozgrywek praktycznie zdecydowanie przeważa nie pozwalając na wiele graczom z Sulechowa i kończąc pierwszą połowę zdobyciem gola w 44 minucie. Drugą połowę iłowianie rozpczynają ponownie od gry pressingiem i spychają sulechowian do defensywy doprowadzając do podwyższenia rezultatu. Po utracie czwartej bramki Lech stara się zmienić niekorzystny rezultat i stwarza dwie szanse, których nie udaje się wykorzystać (w pojedynku sam na sam strzał Ivana Fandaliuka broni bramkarz). Dążenia gospodarzy do zdobycia gola spełniają się w 78 minucie podanie do jednego z zawodników, piłkę głową wybija bramkarz tak niefortunnie, że trafia ona do Damiana Strzałkowskiego i najlepszy strzelec drużyny z Sulechowa nie ma problemów
z umieszczeniem jej w siatce. Goście nadal przeważając stwarzając kilka dogodnych sytuacji, wykorzystują jedną zdobywając piątą bramkę. Ambitna postawa naszego zespołu i walka o jak najlepszy rezultat przynosi efekt w postaci drugiej bramki zdobytej przez Dawida Leoszkę. Przegrywamy i spadamy do klasy A z czego nie robimy tragedii ale wyciągniemy odpowiednie wnioski na przyszłość. Wkrótce podsumujemy miniony sezon i przedstawimy zamierzenia na kolejny sezon.
Komentarze