LECH GRA, DELTA WYGRYWA

LECH GRA, DELTA WYGRYWA

LECH GRA, DELTA WYGRYWA

Sulechów 3 listopada 2018 roku godzina 14:00 na Stadionie Miejski

LECH SULECHÓW 1:3 (0:3) DELTA SIENIAWA ŻARSKA

0:1 Artur Michalski 11’

0:2 Adrian Nycz 14’ z rzutu karnego

0:3 Mariusz Sokołowski 25’

1:3 Damian Strzałkowski 78’ (asysta Maciej Nowakowski)

Żółte kartki: Ivan Fandaliuk, Łukasz Machlik – Patryk Erazmus

LECH: 1.Piotr Siwicki – 3.Nazar Ostasz (65’ 5. Karol Mikołajczuk) 4.Filip Ratajczak (c) 19.Łukasz Machlik (78’ 2.Paweł Pałasik) 16.Adam Woźniak (65’ 14.Bartosz Heyduk) 13.Ivan Fandaliuk 11.Dawid Bajda 7.Damian Strzałkowski 9.Jacek Szawala (70’ 10.Maciej Nowakowski) 6.Nikodem Prządka 8.Dawid Leoszko Trener: Dariusz Kurzawa

Od pierwszych minut gospodarze ruszyli do zdecydowanych ataków spychając zawodników z Sieniawy Żarskiej do defensywy. Napór trwał lecz nie przynosił efektów bramkowych. W najgroźniejszej sytuacji strzał głową Damiana Strzałkowskiego broni bramkarz a dobitka w wykonaniu Dawida Bajdy trafia w poprzeczkę. Niestety w 11 minucie goście wyprowadzają kontrę z prawego skrzydła dośrodkowuje Damian Sokołowski w pole karne a niepilnowany Artur Michalski uderzeniem głową zdobywa prowadzenie dla gości. Sulechowianie są zszokowani i oddają inicjatywę przyjezdnym. Kolejna akcja gości zakończona strzałem i znakomitą interwencją Piotrka Siwickiego. Ponowne zamieszanie w polu karnym kończy się podyktowaniem rzutu karnego „z kapelusza” (sędziowie nie mieli najlepszego dnia). Prezent od arbitra wykorzystuje Adrian Nycz strzałem w środek bramki. Piotrkowi niewiele zabrakło do odbicia piłki, która przeszła po palcach. Gra Lecha przypomina mecze wyjazdowe, kiedy posiadamy piłkę mamy optyczną przewagę ale tracimy gole. W 25 minucie tracimy trzecią bramkę po strzale z szesnastki golkiper odbija piłkę, którą przy biernej postawie obrońców dobija Mariusz Sokołowski . Po 26 minutach przegrywamy 0:3. Gospodarze dążą do zmiany niekorzystnego rezultatu jednak na drodze staje bramkarz Delty, który wyciąga strzał przewrotką Strzałkowskiego. Mamy także pecha po uderzeniu za pola karnego Nazara Ostasza piłka trafia w poprzeczkę.

W drugiej połowie Lech dominuje, gra toczy się na połowie rywali. Delta próbuje wyprowadzać kontry, które rozbijane są przez obrońców (bardzo dobra gra Filipa Ratajczaka), ostatecznie na posterunku jest nasz młody bramkarz (kolejna znakomita interwencja w końcówce spotkania). Gramy ambitnie lecz nieskutecznie. Nie wykorzystujemy na początku drugiej połowy dwóch doskonałych sytuacji. Goście słabną kondycyjnie lecz dobrze się bronią a przede wszystkim znakomicie broni Sebastian Bieńko. W 78 minucie zdobywamy bramkę, prostopadłe podanie Maćka Nowakowskiego i Damian Strzałkowski wychodzi sam na sam posyłając piłkę obok wybiegającego bramkarza. Po meczu bramkarz Lecha Piotr Siwicki stwierdził „My gramy a oni strzelają bramki”.

W ostatniej kolejce wyjeżdżamy do Iłowej na mecz (10.11. sobota godzina 13:30)
z liderującym Piastem, który nieoczekiwanie stracił pierwsze punkty przegrywając w Rzeczycy 2:4 ze Zrywem.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości